Czarnogóra to mały kraj o powierzchni równej 1/3 województwa mazowieckiego. Można go przejechać wzdłuż i wszerz w zaledwie kilka godzin. Mimo tak niewielkich rozmiarów oferuje ogromną i szalenie zróżnicowaną ilość atrakcji turystycznych. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Są góry, jeziora, zatoki morskie, plaże i urokliwe stare miasteczka. Wszystko to splata się ze sobą. Góry otaczają zatoki i jeziora tworząc spektakularne widoki. Średniowieczne miasteczka są pięknie utrzymane, często rozciągają się na wzgórzach i zboczach. Oświetlone wieczorem odbijają się w wodzie, tworząc przepiękne obrazy. Tematem tego wpisu będą krajobrazy Czarnogóry, dzięki którym jazda samochodem jest przyjemnością. Piękne widoki są po prostu wszędzie, jedyne co stanowi problem, aby je kontemplować to częsta niemożność zatrzymania się.
Dolecieliśmy z Wrocławia w 1,5 godziny, był początek października i przywitał nas piękny słoneczny dzień.
I jeszcze jedna wartość dodana do tego kierunku. Czarnogóra cały czas jest jeszcze relatywnie tania, zwłaszcza po sezonie.
Zaraz po odebraniu samochodu ruszyliśmy do miejscowości Zabljak w Górach Durmitor, przejeżdżając po drodze przez Kanion Tary.
I tu pierwszy problem. Nawigacja fałszywie poprowadziła nas przez góry i doliny, co znacznie przedłużyło czas dojazdu. Wreszcie dojeżdżamy do Kanionu Tara, części PN Durmitor.
Tara to najdłuższa rzeka Czarnogóry, liczy 150 km. Sam kanion rozciąga się na długości 80 km i uchodzi za najgłębszy w Europie. Bardzo cenna jest przyroda kanionu.
Błękitnie wijąca się wstęga, którą można dostrzec wśród morza zieleni jest widokiem, który po prostu zachwyca. Wśród turystów bardzo popularne są spływy.
Most na Tarze budowano w latach 1937-41.Jest najpopularniejszym miejscem, z którego można podziwiać kanion. Robi ogromne wrażenie. Wokół jest pełno knajpek, gdzie można usiąść i delektować się widokami.
Góry PN Durmitor mają wysokość Tatr. Jednak wapienna budowa nadaje im zupełnie inny charakter.
Jest październik i góry mienią się pięknymi barwami. Park w roku 1980 trafił na listę Dziedzictwa Przyrodniczego UNESCO.
Curevac, to punkt widokowy na wysokości 1650 n.p.m.
Po drodze można podziwiać panoramę i prawie niewidoczną wstęgę rzeki Tara, wijącej się u podnóża gór.
Wszędzie, nie tylko w lasach można napotkać takie stare opuszczone chatynki.
Trasa P14 z Zabljak do Pluzine to jedna z bardziej widowiskowych tras górskich, jakie widziałam. Jej najwyższym punktem jest przełęcz Prevoj Sedlo.
W Czarnogórze to absolutne must see.
Jadąc w kierunku Pluzine trasa delikatnie schodzi w dół. Ale za każdym zakrętem pojawia się kolejny widok, który zachwyca.
Jest sporo postojowych zatoczek, no i jak tu nie stawać co chwilę?
Ta fotka i kolejne, to obrazy jakie natrafia się tak po prostu, jadąc samochodem.
Cisza, spokój, sielanka. Jest pięknie.
Każda droga gwarantuje wspaniałe widoki.
Park Durmitor to mieszanka piorunująca, czyli symbioza natury, przyrody i zwierząt.
Powróciliśmy do punktu startowego, Przełęcz Sedlo. Zachód słońca, ….
zjechali na niego turyści w samochodach, motocykliści i nawet para na rowerach.
Droga do Serbii wiedzie pięknym Kanionem Pivy, która na granicy obu krajów łączy się z Tarą.
Tuneli widziałam już mnóstwo, tu po raz pierwszy tunel z oknem.
Wzdłuż drogi mija się zaporę wodną, za która znajduje się malownicze Jezero Pivsko.
Trasa po prostu zachwyca.
I kolejny nieplanowany stop gdzieś po drodze. Paleta kolorów w tym miejscu powaliła mnie na kolana.
Jezioro Slano Jezero to sztucznie utworzony zbiornik w roku 1950 na potrzeby elektrowni wodnej. I znowu krótki postój obowiązkowy.
Zatokę Kotorską otacza kilka pasm Gór Dynarskich. To jedna z najpiękniejszych zatok na świecie.
Wjazd i zjazd z przełęczy dostarcza nie lada emocji. Na odcinku ok.15 km 25 serpentynami pokonuje się wysokość 926 metrów
Trafiają się zatoczki widokowe, tu platforma z knajpką. Aby wejść trzeba kupić coś do picia. Rotacja turystów jest tak duża, że dostępne są tylko napoje zimne. Właściciel nie traci czasu nawet na parzenie kawy czy herbaty.
Widoki rekompensują stres.
Droga jest wąska i często przy mijaniu jeden z kierowców musi iść na tzw. „ cofankę”.
Ta sama platforma widokowa dwie godziny później.
Jezioro Szkoderskie jest największe na Półwyspie Bałkańskim. Zajmuje ono zagłębienie depresyjne pomiędzy Czarnogórą ( 63% jeziora) a Albanią. Ma 50 km długości i 14 km szerokości.
Podczas wysokiego stanu wód powierzchnia akwenu potrafi się zwiększyć z 390 km2 do 530 km2.
Jest sporo ptaków, roślinność pnąca się na tafli wody zachwyca kolorami – to wszelkie odcienie zieleni, brązów i rudości .
Jezioro i sam rejs to coś wyjątkowego. Zdecydowaliśmy się na szybszą łódź ( 1 godzina), bez dłuższych postojów
Rejs wraz z widokiem na góry i oszałamiającą roślinność na jeziorze jest wyjątkowo ciekawy i jest to coś zupełnie innego od znanych mi doświadczeń.
Polecam wszystkim ten śliczny mały kraj.
I ostatni punkt naszej wycieczki. W ostatniej chwili dojeżdżamy do punktu widokowego Pavlova Stana.
Nie spodziewałam się, że Czarnogóra jest tak piękna. Mały kraj, a ma wszystko to, czego oczekuję na wakacjach 🙂
Miałaś wspaniały wyjazd, a ja radość z oglądania zdjęć z niego.
Pozdrawiam 🙂
Renata
Ja tez się nie spodziewałam. I mimo że taki mały, to i tak wielu rzeczy nie zobaczyłam. Mogłabym wrócić jeszcze raz. Cieszę się, że Ci się spodobało, pozdrawiam Renatko!
Rzeczywiście piękne krajobrazy i klimatyczne zdjęcia. Ale mieszkać tam bym nie chciał, co rusz to kanion czy inny jar, na to trzeba mieć zdrowie. Ale na krótkie wakacje – pierwsza klasa.
Gabi,
Majestatyczne góry i zapierające dech w piersiach krajobrazy, tak po krótce mogłabym określić Twoją prezentcję.
Przekonałaś mnie, że Czarnogórę warto odwiedzić.
Pozdrawiam serdecznie
Ja już mam ten luksus, że nie muszę robić urlopu w okresie wakacyjnym dla szkół. Myślę, że optymalny byłby nawet jeszcze późniejszy tydzień, druga połowa października. Cieszę się, że Ci się spodobało, pozdrawiam.
Nie spodziewałam się, że Czarnogóra jest tak piękna. Mały kraj, a ma wszystko to, czego oczekuję na wakacjach 🙂
Miałaś wspaniały wyjazd, a ja radość z oglądania zdjęć z niego.
Pozdrawiam 🙂
Renata
Ja tez się nie spodziewałam. I mimo że taki mały, to i tak wielu rzeczy nie zobaczyłam. Mogłabym wrócić jeszcze raz. Cieszę się, że Ci się spodobało, pozdrawiam Renatko!
Rzeczywiście piękne krajobrazy i klimatyczne zdjęcia. Ale mieszkać tam bym nie chciał, co rusz to kanion czy inny jar, na to trzeba mieć zdrowie. Ale na krótkie wakacje – pierwsza klasa.
Zgadza się
Pięknie tam, bylem niestety tylko w Kotorze.
Kotor jest zachwycający, ale Czarnogóra ma jeszcze wiele innych atrakcji, polecam w takim razie wrócić jeszcze raz 😉
Gabi,
Majestatyczne góry i zapierające dech w piersiach krajobrazy, tak po krótce mogłabym określić Twoją prezentcję.
Przekonałaś mnie, że Czarnogórę warto odwiedzić.
Pozdrawiam serdecznie
Arleta, polecam tą śliczną krainę. Do tego urokliwe stare miasteczka i świetna kuchnia, pozdrawiam 🙂
Kolorki wymiatają 🙂
Latem też jest pięknie, ale październik bije na łeb/na szyję!
Pozdrawiam
Ja już mam ten luksus, że nie muszę robić urlopu w okresie wakacyjnym dla szkół. Myślę, że optymalny byłby nawet jeszcze późniejszy tydzień, druga połowa października. Cieszę się, że Ci się spodobało, pozdrawiam.