Przejdź do treści

CZARNOGÓRA, krajobrazy

    Czarnogóra to mały kraj o powierzchni równej 1/3 województwa mazowieckiego. Można go przejechać wzdłuż i wszerz w zaledwie kilka godzin. Mimo tak niewielkich rozmiarów oferuje ogromną i szalenie zróżnicowaną ilość atrakcji turystycznych. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Są góry, jeziora, zatoki morskie, plaże i urokliwe stare miasteczka. Wszystko to splata się ze sobą. Góry otaczają zatoki i jeziora tworząc spektakularne widoki. Średniowieczne miasteczka  są pięknie utrzymane, często rozciągają się na wzgórzach i  zboczach. Oświetlone wieczorem odbijają się w wodzie, tworząc przepiękne obrazy. Tematem tego wpisu będą krajobrazy Czarnogóry, dzięki którym  jazda samochodem jest przyjemnością. Piękne widoki są po prostu wszędzie, jedyne co stanowi problem, aby je kontemplować to częsta niemożność zatrzymania się.

    Dolecieliśmy z Wrocławia w  1,5 godziny, był początek października i przywitał nas piękny słoneczny dzień.

    I jeszcze jedna wartość dodana do tego kierunku. Czarnogóra cały czas jest jeszcze relatywnie tania, zwłaszcza po sezonie.

    ;;;;

    10 komentarzy do “CZARNOGÓRA, krajobrazy”

    1. Nie spodziewałam się, że Czarnogóra jest tak piękna. Mały kraj, a ma wszystko to, czego oczekuję na wakacjach 🙂
      Miałaś wspaniały wyjazd, a ja radość z oglądania zdjęć z niego.
      Pozdrawiam 🙂
      Renata

      1. Ja tez się nie spodziewałam. I mimo że taki mały, to i tak wielu rzeczy nie zobaczyłam. Mogłabym wrócić jeszcze raz. Cieszę się, że Ci się spodobało, pozdrawiam Renatko!

    2. Rzeczywiście piękne krajobrazy i klimatyczne zdjęcia. Ale mieszkać tam bym nie chciał, co rusz to kanion czy inny jar, na to trzeba mieć zdrowie. Ale na krótkie wakacje – pierwsza klasa.

    3. Gabi,
      Majestatyczne góry i zapierające dech w piersiach krajobrazy, tak po krótce mogłabym określić Twoją prezentcję.
      Przekonałaś mnie, że Czarnogórę warto odwiedzić.
      Pozdrawiam serdecznie

      1. Ja już mam ten luksus, że nie muszę robić urlopu w okresie wakacyjnym dla szkół. Myślę, że optymalny byłby nawet jeszcze późniejszy tydzień, druga połowa października. Cieszę się, że Ci się spodobało, pozdrawiam.

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *