Islandia już podczas pobytu latem ponad 10 lat temu zachwyciła mnie swoimi niezwykłymi krajobrazami, różnorodnością i kolorami. Wyspa to raj dla tych, którzy kochają potęgę przyrody, ciszę, bezkres i brak ludzi.
Dlatego bez wahania zdecydowałam się na kolejną eskapadę w tym kierunku, ponieważ zdawałam sobie sprawę, że zimowa aura może oferować skrajnie inne wrażenia. Marzyłam też o zobaczeniu zorzy.
Nie pojawiła się ani razu, a ja pomimo tego wróciłam zauroczona. Islandia ujmuje w zimowej wersji nie mniej jak w letniej.
Zapraszam na krótką, bo trzydniową przygodę na tej niezwykłej wyspie.
Wycieczka została zorganizowana przez wrocławskie biuro: www.solisci.pl, a jej liderem była Natalia.
Nata, dziękuję za fantastycznie poprowadzoną imprezę.