Małe Antyle to archipelag na Oceanie Atlantyckim, oddzielający Morze Karaibskie od otwartego Oceanu Atlantyckiego.
Składa się on z setek niewielkich wysepek. Turyści docierają do nich samolotami i spędzają urlop typu wypoczynek plus ewentualne zwiedzanie. Innym popularnym sposobem na dotarcie do tych miejsc to podróżowanie wielkimi statkami pasażerskimi, które codziennie cumują w innym porcie.
Daje to możliwość poznania za jednym zamachem kilku miejsc, plusem jest bardzo wygodne podróżowanie, ponieważ nie spędza się wielu godzin w autobusach, pociągach czy samolotach.
Minusem jest krótki czas pobytu na każdej z wysp, dlatego też odwiedza się najbardziej popularne miejsca.
Rejs, na którym byłyśmy rozpoczął się na Dominikanie, gdzie wieczorem statek wypłynął do pierwszego portu jakim była La Romana.
Jest kilka możliwości zobaczenia lokalnych atrakcji, można wykupić wycieczki organizowane przez statek, przez biuro podróży, z jakim się podróżuje lub wynająć na własną rękę taksówki, czekające w porcie. My wraz z czwórką innych uczestników decydujemy się na ostatni wariant.