Przejdź do treści

AUSTRIA, powrót po latach

    Austria oferuje swoim turystom szeroki wachlarz atrakcji. Począwszy od dużych miast takich jak imperialny klasycystyczny Wiedeń, barokowy elegancki, ale też zatłoczony  do granic możliwości Salzburg, bardziej swojski i ludowy Linz, w którym na każdym kroku można skosztować miejscowego specjału Linzertorte, przez małe klimatyczne, zadbane miasteczka, gdzie co wieczór organizowane są koncerty dla turystów ( jesteśmy wszak w kraju Mozarta, Straussów i Haydna).

    To także kraj wspaniałych górskich krajobrazów, wśród których jak perełki lśnią różnej wielkości jeziora.

    Ogromnym atutem kraju jest jego atrakcyjność bez względu na porę roku. Zdecydowałam się na tę wycieczkę, mimo że część ze zwiedzanych miejsc widziałam już podczas naszych rodzinnych wakacji kilka lat temu. Czy nie mówiłam zawsze, że nie ma sensu wracać w te same miejsca, że lepiej zobaczyć coś zupełnie nieznanego?

    A jednak tym razem nie żałowałam, ponieważ ze względu na pobyt w innym czasie okazało się, że te same miejsca za sprawą aury mogą przybrać zupełnie inną twarz.

    18 komentarzy do “AUSTRIA, powrót po latach”

    1. Wspaniała relacja z Twojego wypadu, teraz już nie mam wyjścia, muszę tam pojechać, widoki są cudowne 🙂
      Dziękuję, że dzięki Tobie mogłem obejrzeć te wspaniałe miejsca.
      Pozdrawiam serdecznie i czekam na następne relacje 🙂

    2. W takie miejsca chciałoby się wracać co roku. Jest pięknie, co widać na Twoich zdjęciach, różnorodnie, dostępnie i smacznie – co też widać na załączonych kadrach.
      Dlaczego mnie tam jeszcze nie było? Bardzo zachęciłaś do podróży w pokazane miejsca.
      Pozdrawiam 🙂

      1. Ja też się znalazłam dzięki Tobie w wielu miejscach, ze szczególnym wskazaniem na Hochalpenstrasse, bo to dzięki Twojej relacji wiedziałam, ze muszę tam się znaleźć. Tak, do Austrii można wracać, to taki mały brylancik, dziękuję i pozdrawiam.

    3. Trafiłam do Szwajcarii i się w niej zakochałam.
      Austria wydawała mi się bardzo podobna, bo w pewnym sensie jest.
      Wiele razy przejeżdżałam przez ten kraj, zwiedziałam Wiedeń.
      Piękna relacja, dużo atrakcji, też byłam w lodowcu, to dopiero przeżycie.
      Austria oferuje wiele cudownych miejsc.
      Jeżeli będę miała okazję, natychmiast wracam.
      Lubię wracać do miejsc, w których byłam. Zawsze odkrywam coś nowego.
      Cudowny kraj, bajkowe widoki.
      Dziękuję 🙂

    4. Pięknie pokazane i reprezentatywne najciekawsze miejsca naszej wycieczki .Dla bywalców piękne wspomnienia ,dla tych co nie byli zachęta, aby odwiedzić te wspaniałe miejsca i sycić oczy wspaniałymi krajobrazami.
      Gratulacje za piękna relację

      1. Rysiek, no własnie, wreszcie się zabrałam za ten wpis i cieszę się, że przywołałam miłe wspomnienia. Była to wyjątkowo fajna impreza, dziękuję i pozdrawiam.

    5. Gabi, nie uwierzysz, ale ten kierunek chodzi mi po głowie na wrześniowy wyjazd, więc cieszę się, że przygotowałaś tę prezentację, będzie jak znalazł. Nawet jak nie teraz, to w najbliższej przyszłości. Piękna prezentacja.
      W zeszłym roku zachwycił nas road trip po Europie. Bez planów, bez rezerwacji, bez ludzi, choć z lekkim stresem w dobie Covidu…. Ot, tak po prostu wsiąść i jechać przed siebie.
      A jeśli chodzi o powrót w te same miejsca to jestem zdecydownie za. Krajobrazy zawsze wyglądają inaczej. Matka Natura potrafi zaskakiwać!
      Pozdrawiam.

      1. Arleta, trzymam kciuki, żebyś dotarła, bo będziesz zachwycona. Ludzi teraz wszędzie mniej, to chyba jedyna korzyść z tego co się dzieje. My wracamy we wrześniu do Austrii, na celowniku Dolina Wachau. Dzięki za miłe słowa i już czekam na Twoją stamtąd relację, pozdrawiam.

    6. Dopiero teraz odgrzebałam sie po podrózy. Gabi, ta galeria mnie urzekła. Nigdy nie marzyłam o Austrii, często , a nawet bardzo często przez nią przejeżdżałam, ale nigdy nie mieliśmy ochoty zostać w niej na dłużej. Widzę , ze się myliłam. Ja , która lubi łamać stereotypy , mam w głowie w dziwny sposób ugruntowany pogląd na temat tego kraju i ludzi. Jak widac , myliłam się. Bardzo, ale to bardzo mi sie podobało. Pozdrawiam Urszula

      1. Ula, cieszę się, że udało mi się Ciebie zaskoczyć, bo zawsze to ja podążałam Twoim śladem. Austria jest śliczna i Tobie na pewno bardzo by się podobało, dziękuję i pozdrawiam!

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *